sobota, 1 marca 2014

Koniec końców.




Każda historia ma swój koniec.

Nigdy nie sądziłam, że dane mi będzie zakończyć jakąś historię. Postawić ostatnią kropkę i powiedzieć: "skończyłam". To sławne "I done" jak powiedziała Rowling. Nigdy też nie sądziłam, że tyle cudownych osób będzie czekało razem ze mną. Ponad pół roku poświęciłam "Amazonce", czy było warto? Nie mam najmniejszych wątpliwości, że tak. To było chyba najbardziej owocne sześć miesięcy w moim dotychczasowym życiu, nie żałuję tych nie przespanych nocy spędzonych na pisaniu, nie żałuję tych godzin spędzonych na gapieniu się w pustą kartkę. Nie żałuję niczego.
W to opowiadanie włożyłam całą siebie.

Ale najwięcej zawdzięczam Wam moi wspaniali, najcudowniejsi i ukochani czytelnicy! Jesteście częścią tej historii i gdyby nie Wy, nigdy bym tego nie pisała.

Dziękuję mojej Rodzinie za wsparcie, całowanie w czoło i mówienie "powodzenia".
Przyjaciółkom, które dzielnie wysłuchiwały moich monologów na temat "Amazonki" i płaczu, gdy zadzwoniłam i oświadczyłam, że to koniec.
Czytelnikom, za słowa wsparcia, komplementy i zmuszanie mnie do dalszego pisania, pomimo braku chęci. Za życzenia powrotu dla zdrowia dla prababci i Julki. Za wspaniałą nazwę "Logannie" <3

Mogłabym tak w nieskończoność.
Kocham Was i dziękuję wszystkim za okazane wsparcie. Nawet tym, którzy nie zdają sobie sprawy jak wiele dla mnie uczynili.


Chapeau bas!

10 komentarzy:

  1. Aż się łezka w oku kręci :c
    Droga Raven, dziękujemy Ci za poświęcenie, chęć pisania dla nas, czytelników, no i za... no za wszystko <3
    Czytanie "Amazonki" było niesamowicie wciągającą przygodą, a bohaterowie i cała historia tego bloga po prostu... no, nie da się opisać.
    Cudo, cudo, cudo!
    Cieszę się, że trafiłam na na tak cudowną stronę, jaką jest Twój blog :*
    Życzę dalszych sukcesów, ciągłej weny i wszystkiego, wszystkiego co najlepsze :)
    P.S. Jestem zadowolona, że spodobała Ci się moja nazwa :3
    Logannie! <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że moje kolejne dziecko (czymkolwiek by nie było) przypadnie Wam do gustu!
      Z niczego się tak nie cieszyłam jak właśnie z Logannie :D
      Jeszcze się zobaczymy, a raczej poczytamy :D

      Usuń
  2. W imieniu moim i koleżanek chciałabym Ci serdecznie pogratulować i podziękować za te wspaniałe miesiące. Nie raz po ciężkim dniu humor poprawiał mi rozdział ,,Amazonki". Cieszę się, że wytrwałaś przy nas do końca, a równocześnie mam ochotę Cię udusić. Nie wyobrażam sb co ja będę teraz robić. Jednakże mam nadzieję, że nie poprzestaniesz na tym blogu i będziesz się rozwijać.
    P.S. Jak wydasz książkę chcę dostać egzemplarz z autografem! ;*<3
    P.P.S. DZIĘKUJEMY!!! *0*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :D Na starcie obiecuję, że to nie jest koniec mojej przygody z pisarstwem. Co to to nie! Kombinuję już co dalej, mam ochotę na coś nowego, ale szczegóły będą na facebooku :)
      Jeśli ją wydam to Ci wyśle :** albo Wam? :D
      nie, nie to ja dziękuje :*****

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
  3. Piękne słowa :) To TY pokazałaś nam i nauczyłaś, że dzięki wytrwałości, przyjaciołom, rodzinie można osiągnąć wiele. Gratuluję takiego sukcesu. Życzę ci, abyś zawsze była taka oryginalna jaka jesteś i pisała tak oryginalnie ;) Trzymam za ciebie mooocno kciuki!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Wzruszyłam się Twoimi słowami. Te pół roku w, którym wszyscy czekaliśmy na kolejne rozdziały "Amazonki" było cudowne. Ciągle wymyślałaś coś nowego i niepowtarzalnego. Jeżeli wydasz kiedyś książkę to będę pierwsza w kolejce :) "Amazonka" nauczyła nas wszystkich tego co najważniejsze -wytrwałości. Chciałabym zobaczyć w księgarniach książkę z Twoim imieniem i nazwiskiem. Nie kończ pisać! Wszyscy czekamy na finał i kolejną część ;* Twój blog jest najlepszym w całym internecie. Umiesz doskonale opisać każdy moment i uczucia -strach, złość, szczęście. Trzymasz swoich czytelników w niepewności. To nie Ty powinnaś nam dziękować tylko my Tobie, za to, że piszesz, że poświęciłaś swój cenny czas na pisanie "Amazonki", że nie skończyłaś w połowie, dziękujemy Ci, że wytrwałaś do końca! Gdy zawsze przychodziłam ze szkoły i wchodziłam na "Amazonkę" od razu miałam lepszy humor, a zwłaszcza gdy dodawałaś kolejny rozdział. Wtedy rzucałam plecakiem jak najdalej od siebie i zaczęłam wchodzić w świat "Amazonki". W mojej głowie zawsze układał się obraz bohaterów, miejsc i wydarzeń. Cieszę się, że nigdy nie przestałam czytać tego bloga. Wolałam czytać kolejny rozdział niż odrabiać lekcje. "Amazonka" pochłonęła mnie i znalazła miejsce w moim sercu. Nigdy, ale to nigdy nie przestawaj pisać. Masz do tego naprawdę ogromny talent! Jeszcze raz dziękuję Ci z całego serca za to, że piszesz ;*
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedy pierwszy raz czytałam Twój komentarz to płakałam. Naprawdę!
      Nie zamierzam kończyć :) Ale to tylko dzięki takim osobą jak Ty, którzy dają mi powód, by pisać :) Jeśli kiedykolwiek wydam książkę (co w sumie jest na chwilę obecną moim marzeniem) to obiecuje, że dostaniesz jej egzemplarz :D
      Mam nadzieję, że moje kolejne 'dziecko' też Ci się spodoba ;)

      Zapraszam na mojego aska i stronę na facebooku, na której będę Was informowała o moich dalszych poczynaniach ;3

      Usuń
  5. boże to naprawdę koniec? przywiązałam się do tego bloga, jak i Logana oraz Annabell, a tu koniec :C
    Powiem szczerze, że trochę jestem zawiedziona. Z wyczekiwaniem czekałam na bitwę, ciekawa byłam jak ją opiszesz, a tu nic...
    No ale przynajmniej skończyło się bez rozlewu krwi i wszyscy żyją ^^
    Czytając komentarze, zauważyłam, że pisałaś innym, iż masz w planach jakieś kolejne opowiadanie. I zastanawiam się czy to mogłaby być druga część Amazonki, czy raczej coś całkiem nowego, inni bohaterowie miejsce, czas, wszystko?
    Ponieważ po przeczytaniu ten Amazonki czuję lekki niedosyt, fajnie by byo gdybyś miała na myśli drugą część, ale jeśli nie...cóż... wszystko kiedyś się kończy. Piszesz wsaniale więc cieszę się, że przynajmniej nie zostawisz nas, swoich czytelników, i zapoznasz nas z twoimi nowymi pomysłami pisarskimi.
    Dziękuję ci bardzo za to, że mogłam czytać coś tak wspaniałego jak Amazonka ;*
    Faith
    PS. Właśnie pojawił się kolejny rozdział, więc zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie to nie koniec :)
      Choć na razie mamy przerwę, potrzebuję oddechu od świata greckich bogów i poukładania moich myśli i planów. W sumie dobrze, że masz pewien niedosyt - to znaczy, że spełniłam swój plan.
      Co do kolejnego opowiadania to właśnie pracuję nad szkicem pierwszego rozdziału (zarys ogólny powstał xd). Na razie nie będzie nim kontynuacja "Amazonki" :)
      Wszystkie informacje podaję na asku i na fanpage bloga (linki do góry) :)
      Dziękuję, że wytrwałaś razem za mną ;*
      PS. Zaraz się biorę za czytanie! :D

      Usuń